Instytut Immunomedica – prawie jak w domu

Instytut Immunomedica to oczywiście nie tylko Pan Doktor Szaluś.

wchodząc do Immunomedica na recepcji zawsze z uśmiechem witały nas bardzo profesjonalne i pełne zrozumienia Kasia, Asia i Beata.

Pacjentami opiekowały się pielęgniarki Justyna, Marta, Weronika, Monika i Agnieszka.

W klinice panowała miła, wręcz rodzinna atmosfera. My pacjenci onkologiczni jesteśmy bardzo wymagającymi „klientami”, często w kiepskim stanie fizycznym i psychicznym, ze zrujnowanymi żyłami po długim leczeniu i chemioterapii, wymagajacymi od pielęgniarek najwyższego profesjonalizmu. Z kubkiem zielonej herbaty można było się tam zrelaksować i odpocząć lub porozmawiać w miłej, kameralnej atmosferze.

Chyba każdy z nas pacjentów czuł się w Immunomedica zawsze zaopiekowany i spokojny, co naprawdę nie zdarza się zbyt często podczas leczenia onkologicznego.

Pytanie co teraz z tymi wspaniałymi dziewczynami, które zawsze miały dla nas wiele serdeczności, wyrozumiałości i potrafiły się nami wspaniale i profesjonalnie opiekować.

Mamy nadzieję, do zobaczenia, jak najszybciej w Immunomedica.